[Dominium] Zakon Ognia

Awatar użytkownika
Legion
Administrator
Posty: 36
Rejestracja: 26 cze 2017, 21:42

[Dominium] Zakon Ognia

#1

Post autor: Legion » 03 sie 2017, 21:57

Zakon Ognia

Obrazek
A więc chciałbyś się dowiedzieć, czym jest ten sławetny Zakon Ognia. Dobrze, zacznijmy od podstaw. Jest to organizacja religijno-militarna, która kontroluje całe Dominium Teunotter. Cała struktura państwowa Teunotter jest oparta o jego struktury. Można powiedzieć, że jest on niczym układ nerwowy Dominium, przenikający i kontrolujący cały organizm jakim jest państwo, przez co Zakon jest gwarantem jego stabilności i jedności. Bez Świętego Ognia nie istniałby Zakon, a bez Zakonu nigdy by nie zaistniało Dominium Teunotter.

Historia.

Kiedy już wiesz, czym jest Zakon przejdźmy do jego historii. Bardzo wczesnej historii. Kult Świętego Ognia przybył na te ziemie około tysiąca lat temu wraz z prorokiem Flewusem, z jednego z południowych archipelagów. Był on filozofem, myślicielem, kaznodzieją żyjącym według praw Świętego Ognia jeszcze go nie znając. Jak podają legendy, gdy na rodzinne wyspy proroka zstąpił kataklizm pod postacią wulkanu i gdy cały jego świat zaczął się walić, Święty Ogień zesłał mu wizję kontynentu oraz drogę ucieczki przed zniszczeniem. Wraz z objawieniem Flewus otrzymał dar mocy magicznej, bez której ocalenie nie byłoby możliwe. Ci, którzy uwierzyli jego słowom i za nim podążyli – uciekli i przeżyli, doświadczyli również potęgi Świętego Ognia. Stali się Oni pierwszymi wyznawcami Ognia.
Flewus i jego poplecznicy wylądowali w zatoce nowego dla nich świata, gdzie u ujścia rzeki założyli swe pierwsze osady. Zaczęli nawracać i nauczać lokalną ludność, która chętnie przyjmowała ich nauki i pomoc. Sam Flewus zaś podążył w górę rzeki znanej dziś jako Iskra i założył na jej brzegu osadę, którą nazwał Ziemią Ognia, w jego ojczystym języku – Teine Tir, uprzedzając pytanie, czas zniekształcił je do Teunotter. I tak oto, zrodził się Kościół Świętego Ognia, który powoli rozprzestrzeniał się po świecie i powstało miasto-państwo, które miało w przyszłości zjednoczyć świat.

Pytasz mnie gdzie w tej historii jest Zakon, przecież miałem Ci opowiedzieć jego historię i właśnie to robię, bo historia Teunotter to historia Zakonu.
Zakon powstał około dwustu do trzystu lat po założeniu miasta przez Flewusa, które to też prężnie się rozwijało, stając się centrum religijnym nowej wiary i konkurentem dla innych okolicznych państw. Jego założycielem był legendarny Wielki Mistrz Cyperion, polityczny wódz Teunotter. Zrzeszał on w swych szeregach wszystkich wojowników Ognia, pod postacią Straży Ognia, oraz uzdolnionych magicznie kapłanów, którzy to utworzyli Kongregacje Magów. Przyczyną powołania do życia Zakonu była inwazja dzikich hakaszy z dalekich pustkowi północnego zachodu. Gdy padały wszystkie państewka będące na ich drodze, tylko Zakon stawił im odpór jednocząc sąsiednie miasta pod sztandarem Świętego Ognia. Rozbił on hordę i samemu przystąpił do ekspansji. Hołdując i podbijając sąsiednie księstwa, które nie mogły stawić czoła nowej potędze Świętej Wiary, utworzył Dominium Teunotter. Na przestrzeni kilku dekad siły Zakonu nieustannie parły na północny zachód, spychając hordy na pustkowia, z których przybyły. Wtedy też Teunotterczycy po raz pierwszy natrafili na kult mroku, oraz bezwzględne państwo go wyznające. Był to koniec trwającej kilkaset lat Ery Ognia, a początek Ery Bogów. Podczas tych mrocznych dziejów Dominium toczyło dziesiątki wojen z wyznawcami mroku jak i nieustannie rozprzestrzeniało się, docierając na zachodzie do bezkresnych bagien, na wschodzie zaś do republik kupieckich, a na północnym wschodzie do tajemniczego Eode.

Czy masz jeszcze jakieś pytania odnośnie historii? Dlaczego Teunotter stało się Stolicą? Cóż, gdy Dominium przejęło nazwę miasta jako własną, przyjęło się nazywać je Stolicą Teunotter, a stąd już krótka droga do samej Stolicy. Musisz wiedzieć, że Teunotterczycy są pragmatycznymi ludźmi.

Struktura Zakonu.

Mając już za sobą przeszłość, przejdźmy do tego jak Zakon wygląda współcześnie. Dzieli się on na dwie drogi, którymi może podążyć wierny chcący wstąpić w jego szeregi.
Pierwszą z nich jest ścieżka miecza, będącą jego zbrojnym ramieniem, w skład którego wchodzi Straż Ognia oraz Bractwo Paladynów. Tworzy ona potężną siłę będącą gwarantem władzy Wielkiego Mistrza nad lennikami. W każdej stolicy lenna stacjonują oddziały Straży i Bractwa, jako przypomnienie dla lennika komu służy. Dodatkowo te oddziały zajmują się tępieniem heretyków i bluźnierców, pomagają również sprawować władzę lennikowi, zwłaszcza gdy ten jest jednocześnie członkiem Zakonu.
Drugą drogą, jest zaś ścieżka magii, którą tworzy Kongregacja Magów. Jako, że kongregacja ma swoje korzenie w Kościele i jest z nim ściśle powiązana. Każdy mag należy do Kościoła będąc kapłanem Świętego Ognia. Zaczynając od sfery duchowej, magusowie zajmują się dogmatami wiary, badają istotę Ognia, zgłębiają tajemnice magii. W praktyce, magowie Ognia stanowią także potężną siłę bojową Zakonu, a przez to Teunotter. Parają się również medycyną, alchemią i tworzeniem magicznych przedmiotów.

Zakon a Dominium.

Dobrze, wiesz już jak wygląda Zakon, ale pytasz jak to wszystko wiąże go z Dominium. Widzisz, Zakonowi Ognia przewodzi Wielki Mistrz, który jest jednocześnie głową państwa. Każdy książę czy hrabia jest związany z Wielkim Mistrzem przysięgą lenną, a co za tym idzie, jest związany nią z samym Zakonem. Pierwszym pośród Zakonników może zostać każdy obywatel Dominium, lecz miedzy nami, nigdy dotąd nie zdarzyło się by namaszczono kogoś spoza Zakonu. Wyboru dokonuje Rada Bractwa Paladynów oraz Patriarchowie. Zazwyczaj o wyborze następcy decydującym czynnikiem jest wola poprzednika. Gdy zostanie obrany nowy Wielki Mistrz obowiązkiem każdego lennika jest przybycie do Stolicy Dominium by odnowić swą przysięgę lenną.
Prawą ręką Wielkiego Mistrza jest Wielki Komtur. Pełni on role zastępcy w zarządzaniu Dominium oraz zwierzchnika wszystkich sił zbrojnych Teunotter, lennych oraz zakonnych. Podlegają mu Komturowie, dowodzący poszczególnym armiami Dominium – a wszyscy oni zaś wywodzą się z Bractwa Paladynów, będąc również częścią jego starszyzny. Członkami Bractwa są również brygadierzy oraz regimenciarze, na których spoczywa dowództwo nad wojskami stacjonującymi na granicach naszego państwa.
Z drugiej strony jest zaś Kongregacja Magów, która ma wyłączność na praktykowanie magii w granicach Teunotter. Przewodzący jej Patriarchat jest jedocześnie szczytem hierarchii Kościoła. Niższe szczeble tejże, mianowicie archigrosi i agrosi, zajmowane są również przez członków Kongregacji.

Wstąpienie.

Gdy już wiesz, jak wygląda i jak działa Zakon Ognia, dalej chcesz do niego przystąpić? Tak, to dobrze. Więc słuchaj uważnie, istnieje kilka sposobów by wstąpić do Zakonu.
Pierwszy z nich, najoczywistszy, to po prostu zaciągnięcie się do jednego z obozów rekrutacyjnych rozsianych po całym Dominium. Każdy, kto tak zrobi przechodzi kilkumiesięczne przeszkolenie bojowe, jak i uzupełnia braki w edukacji, widzisz żaden zakonnik nie może być niepiśmienny i niewyedukowany. W sumie, całe szkolenie może trwać nawet do dwóch lat, lecz należy pamiętać, że jego ukończenie nie gwarantuje członkostwa, tylko najlepsi dostaną możliwość wyboru ścieżki swojego życia. Oczywiście, Zakon nie pozbywa się rekrutów, którzy do niego się nie dostali. Zostają oni na jego służbie, jako wsparcie dla organizacji.
Drugi sposób jest przeznaczony dla szlachetnie urodzonych rycerzy. Każdy młody, wysoko urodzony obywatel Dominium jest bacznie obserwowany przez Bractwo Paladynów. Jeśli taki młody szlachcic wykazuje się niezwykłym talentem w wojennym kunszcie jak i wielką wiarą, może zostać zaproszony przez Braci do złożenia przysięgi braterstwa.
Trzeci zaś oferowany jest żołnierzom Dominium. Wojownicy wykazujący się niezwykłą odwagą, wiarą i będący młody wiekiem, nieraz po dostrzeżeniu przez Zakonnika, otrzymują szansę dołączenia do Straży Ognia.
Ostatni sposób tyczy się zaś seminariów. Wszyscy studenci są bacznie obserwowani przez Kongregację. Ci spośród nich, którzy wykażą się bystrym umysłem i naturalnym darem sięganiu ku mocy, zostają wysłani do akademii magicznych, gdzie zostaną przeszkoleni w użytkowaniu mocy i wstąpią w Nowicjat.

Do Zakonu Ognia dołączają wierni dla których takie wartości jak Wiara, Braterstwo i Honor są najważniejsze. Stanowią one spoiwo łączące wszystkich członków niezależnie od piastowanego stanowiska, czy posiadanej rangi.
Więc powiedź mi przyjacielu, jaką ścieżkę życia obierzesz?
Zapis rozmowy przedstawiciela zakonu z neofitą
chcącym wstąpić na służbę zakonu
(podział na rozdział dodany
w celu przejrzystości)

Awatar użytkownika
wardasz
Senatorium Imperialis
Posty: 157
Rejestracja: 16 lip 2017, 23:54

Re: [Dominium] Zakon Ognia

#2

Post autor: wardasz » 21 gru 2017, 12:19

Rangi i tytuły Więc wciąż się wahasz, przyjacielu? Nie dziwię się, taka decyzja wpływa na całe twe życie i nieszczególnie można ją cofnąć. Być może mogę ci jakoś pomóc, wyjaśnić jakieś niepewności, sprecyzować jakieś informacje czy sprostować jakieś niedopowiedzenia i nadinterpretacje? Hierarchia? Oczywiście, z chęcią. Wielokrotnie w naszych rozmowach padały stwierdzenia że paladyn może to, a arcymag tamto, do tego zaś trzeba być mistrzem miecza, czas abyś poznał szczegóły tego nie najprostszego i dwojakiego systemu.
Część pierwsza-tytuły a stopnie wojskowe Podobnie jak armia, Zakon, a przynajmniej jego prawa ręka-straż ognia i bractwo paladynów, mają ściśle sprecyzowaną strukturę i hierarchię. Chorągwią paladynów dowodzi chorąży, wspierając sie radami majorów, wchodzącymi w jego skład szwadronami dowodzą wachmistrzowie, pod nimi stoją rotmistrzowie dowodzący rotami, pod nimi zaś zwykli bracia. Podobnie wygląda w straży ognia, a także zwykłej armii Dominium, gdzie także służy pewna ilość członków zakonnych, na przykład jako dowódcy granicznych garnizonów. I ta hierarchia jest ściśle przestrzegana w czasie wojny przy wykonywaniu zadań, czy to całymi oddziałami, czy samemu, ale na rozkaz przełożonego. Podobnie jest w części ścieżki magii, konkretnie w kościele-gdy spotyka się dwóch dostojników kościelnych, ważna jest ich pozycja w owej hierarchii, zwłaszcza jeśli jeden z nich stoi w prostej linii nad drugim. W innych sytuacjach schodzi ona na drugi tor. Gdy spotka się dwóch członków bractwa niezwiązanych podległością służbową, lub też paladyn spotka się z magiem, ważne są godności i tytuły, którymi zostali obdarzeni. Stoją one ponad wojskowymi szarżami, pełnionymi funkcjami czy pozycją w feudalnej drabinie. I to one decydują kto jest znaczniejszy, ważniejszy, komu należy się szacunek i pierwszeństwo.
Część druga-podstawy zakonu Obrazek Na dole owej drabiny są ci, którzy do niego nie należą. Choć wspieranie Zakonu jest świętym obowiązkiem każdego obywatela Dominium, są ludzie którzy czynią to na niespotykaną zazwyczaj skalę. Spora część z nich próbowało dostać się do Zakonu, aczkolwiek nie okazali się dość dobrzy by dołączyć do Straży Ognia. Inni wspierają go na innych, dobrze sobie znanych płaszczyznach-gospodarczej, handlowej, badawczej. Jeszcze inni zbierają i przekazują informację, udzielają schronienia, wspierają w terenie. Tworzą oni sieć oplatającą całe Dominium, usprawniającą działania Zakonu, a poprzez to funkcjonowanie całego państwa.

Stopień wyżej stoją rekruci, wciąż formalnie nie będący członkami Zakonu. Są to osoby starające się wstąpić do Straży Ognia, trenujący w specjalnych obozach lub wykonujących rozmaite proste misje. Są oni także obserwowani przez magów, jeśli któryś z nich przejawia naturalny talent do magii, może zostać zaproszony do akademii-samo wstąpienie w szeregi nowicjuszy jest równoznaczne ze staniem się członkiem Zakonu.

Część trzecia-ścieżka miecza Obrazek Powyżej rekrutów stoją już pełnoprawni członkowie Zakonu. Przyjrzyjmy się najpierw ścieżce miecza, otwieranej przez Straż Ognia. Strażnicy nie otrzymują żadnych specjalnych tytułów ani godności, dlatego nieco istotniejsza jest wśród nich wojskowa szarża. Albo, żeby być precyzyjny, rozdział na szeregowych strażników i oficerów. Kapral czy kapitan, nie ma różnicy, bycie oficerem straży znacznie wynosi cię ponad szeregowców.

Wyżej znajduje się Bractwo Paladynów. W przeciwieństwie do strażników, paladyni mogą już otrzymywać rozmaite tytuły, co odsuwa na bok hierarchię wojskową. Pierwszą godnością, jaka mogą otrzymać, jest właśnie miano paladyna. Wstępując do bractwa zostajesz bowiem rycerzem zakonnym, paladynem staje się dopiero rycerz który opanował w pełni podstawy świętej magii. Warto tutaj nadmienić, że aby zostać majorem lub chorążym konieczne jest wcześniejsze uzyskanie tego tytułu. Następny jest tytuł mistrza miecza, który nadaje się paladynom którzy mistrzowsko opanowali walkę danym rodzajem broni-wbrew nazwie nie musi to być miecz, może być to także topór, buzdygan, młot bojowy, broń drzewcowa, czy nawet łuk lub kusza, lub też jakakolwiek inna broń przydatna na polu bitwy. Zwyczajowo do dowodzenia brygadami wojsk kapitularnych deleguje się osoby obdarzone tą godnością. Mistrzowie miecza, który wykażą się niezwykłym hartem ducha, gorliwością i żelazną wolą mogą zostać zaproszeni na specjalne szkolenie. Po ukończeniu go, wraz z tajemnym rytuałem napełnienia, który odbywa się zaraz po nim, otrzymuje się miano obrońcy wiary. Oznacza on także zostanie członkiem rady bractwa, wielu z nich obejmuje także najwyższe pozycje dowódcze w armii Dominium-to właśnie oni zostają regimenciarzami wojsk kapituły. Ci z nich, którzy wykażą się na stanowiskach dowódczych, mogą zostać generałami. Większość z nich służy w poszczególnych sztabach, spośród nich też wybiera się komturów, będących przywódcami armii Dominium.

Część czwarta-ścieżka magii Obrazek Skończyliśmy z paladynami, przejdźmy więc do magów. Pomijając kościół, tutaj nie ma żadnej hierarchii. Nowicjusze i adepci muszą się słychać swych nauczycieli i opiekunów, reszta podlega bezpośrednio pod archontów. Godności i tytuły są tutaj jedynym wyznacznikiem kto jest bardziej zasłużony, godny szacunku, a także poniekąd potężniejszy w magii. Na samym dole, jak pewnie się domyślasz, stoją wspomniani wcześniej nowicjusze. Mimo wielu ograniczeń nań nałożonych, należy im się wielki szacunek ze względu na dar, który otrzymali od Ognia. Zaraz nad nimi stoją adepci, który ów dar bardzo intensywnie rozwijają. Wyżej stoją pełnoprawni magowie, czyli ci którzy w pełni opanowali magię ognia lub magię światła. Ci, którzy pójdą krok dalej i opanują inną szkołę magii, (a bardzo często także drugą z tych dwóch podstawowych) obdarzani są mianem elementalisty. Następnym jest tytuł arcymaga, przysługujący wyjątkowo uzdolnionym i zasłużonym elementalistom. Po otrzymaniu owej godności można założyć krąg, w kościele zaś otrzymać stanowisko archiagrosa. Wyjątkowo potężni, gorliwi i niezachwiani arcymagowie mogą, podobnie jak mistrzowie miecza, zostać zaproszeni na sekretne szkolenie przygotowujące do rytuału napełnienia. Wydaje mi się że zarówno szkolenie, jak i sam rytuał wyglądają nieco inaczej niż w przypadku paladynów, ale głowy nie dam, nie jest to z resztą teraz istotne, ważne jest to że ci, którzy przeszli ten rytuał otrzymują godność mistyków ognia. Ci spośród nich, którzy wsławią się wielkimi czynami i sumienną służbą mogą otrzymać miano patriarchów. Jest to najwyższa godność jaką może uzyskać mag, to spośród nich wybiera się przewodzących kościołowi i kongregacji archontów.
Zapis rozmowy przedstawiciela zakonu z neofitą
chcącym wstąpić na służbę zakonu
(podział na rozdział dodany
w celu przejrzystości)

ODPOWIEDZ