Historia Dominium

Powiedzmy, że to pierwszy twór z Piaskownicy
Awatar użytkownika
wardasz
Senatorium Imperialis
Posty: 157
Rejestracja: 16 lip 2017, 23:54

Historia Dominium

#1

Post autor: wardasz » 08 kwie 2018, 13:20

pomyślałem że fajnie by było mniej więcej opisać historię dominium-szerzej niż w refku o zakonie, ale też bez zbędnych detali, by zostawić pole do popisu przy tworzeniu lenn

primo:
rozpiska er, którą zaprezentowałem na discu
PRZED OBJAWIENIEM-wszystko co było przed Flewusem, liczone wstecz, jak u nas przed Chrystusem czy w SW przed Yevin
ERA OGNIA-ok 450-500 lat (bez sztywnej liczby i dat), zakończona założeniem Dominium przez Cyperiona(edytowane)
ERA EKSPANCJI-kolejne 250-300 lat (tu już są sztywne liczby i konkretne daty), jak Dominium powoli rozszerza granice, chołdując nowe
ziemie, podbijając inne
ERA BOGÓW-ok 200 lat, wszystkie kolejne wojny z mrokiem i druga część ekspancji
ERA ODKRYĆ-normalnie liczona, jest koło 50 rok tej ery

secondo:
wielkie złe mroczne imperium
istnieje po drugiej stronie stepów. w czasie ery ekspancji kontrolowało stepy, być może bagna, być może coś na północ od nas (miejsce gdzie dawniej klasztor leżał), sporo więcej na północ od siebie, a takze zachodnie dominium. utraciło to wszystko w czasie ery bogów, ze względu na nas i nie tylko, obecnie zredukowane do poziomy podobnego do Dominium lub nieco mniej. czym jest? kiedyś była propozycja magiocentrycznego świata niewolniczego, nie uznającego barier etycznych (wzorowane na tevinterze). jak dla mnie coś takiego, po kosmetycznych zmianach i rozpisaniu co i jak, why not-no chyba że ktoś da lepszą propozycję

tetro:
dawne wojny bogów. fajnie było my utworzyć bardzo szacunkowy szkic działań wojennych. mały pomysł do tego-okres podobny do potopu, gdy dostaliśmy niezły wpierdol, umiejscowiony gdzieś w połowie ery (1-2 dekada II wieku?). oblężenie (może nawet splądrowanie) stolicy, na południu zagony wroga docierające do ksiestwa linz, na północy do andair być może (do doprecyzowania przy lennach-w ogólnym opisie daleko na wschód od stolicy). myślałem nieco nad nazwą, nieco inspirując się ruską wielką smutą, ale skoczyło się na "dekadzie żalu", więc nieszczególnie chyba wyszło. dajcie znać co myślicie o tym by taka sytuacja miała miejsce, jeśli koncept spoko-rzucajcie propozycjami nazw, jak i innych konfliktów i tym podobnych

ODPOWIEDZ