Panie i Panowie zapraszam do wzięcia udziału w przygodzie detektywistycznej z przymrużeniem oka.
Koncept jest prosty, poprzedniego wieczora bawiliście się na imprezie w pewnym klubie w Nowym Jorku o wdzięcznej nazwie "Inocence". Zaproszenia na imprezę dotarły do was drogą mailową oraz przez portale społecznościowe, z tej czy innej przyczyny zdecydowaliście się wziąć udział w owym wydarzeniu.
Sama impreza została dobrze zorganizowana, można by nawet powiedzieć że ze smakiem. Na tyle na ile pamiętacie bawiliście się świetnie.
Jednak następnego poranka zbudziło was piekące słońce i ból pleców. Gdy otworzyliście oczy odkrywacie że zbudziliście się na pustyni, najprawdopodobniej gdzieś w Teksasie niedaleko granicy z Meksykiem. Wszystkim brakuje telefonów i portfeli, a przydałoby się wrócić do domu. W waszych umysłach zieje pustka dotycząca tego w jakiż to sposób się tutaj znaleźliście. Czas ruszyć głową, wymyślić plan powrotu, no i przydałoby się także dowiedzieć cóż dokładnie się tutaj stało... i skąd wziął się ten dziwny tatuaż, czyżbyście dołączyli w trakcie imprezy do jakiejś sekty?